***
Anka
zmieniła swój status na dostępny.
Filip
zmienił swój status na dostępny.
- Przybywam
na Twe zawołanie,
Tylko głupi, by nie odpowiedział na nie!
Odkryj przede mną arkana duszy
Mnie tutaj z tęsknoty za Twym umysłem suszy!
xD
- Przerażasz
mnie. Cześć!
- Witaj
droga konwersacji wspólniczko
Jestem tu, by rozweselić Twoje liczko!
- Weź się
opanuj, bo mi tu jeszcze pin wyrecytujesz i zniknę z zawartością Twojego konta.
- Nie mam
nic na koncie. :P
- Ach tak,
student. :P
- Co tam
nowego?
- Właśnie
nic. Dzisiaj w ogóle nie myślałam... Wstałam, pograłam na gitarze, nakarmiłam
kota i tyle. Czy moja egzystencja przez to zubożała? Nie sądzę. Taka
codzienność, magii w tym nie widzę już od dawna. Muszę więcej czytać Mirona.
- Chandra?
- Nie, po
prostu – życie. Ty robiłeś dzisiaj coś, co wybiło Cię ponad przeciętność? :D
- Pomogłem
jakiejś starszej babce pozbierać zakupy, tuż pod autobusem się jej rozsypały,
jakby tak ruszył, to by było po jajkach.
- Ty mój
bohaterze! ;P
- Kpisz?
- Nie. To
naprawdę miłe. Ale takie chrześcijańskie...
- Przestań
widzieć w religii wszystko, co złe! Przecież dzięki niej miliony ludzi mają
siłę, by wstać rano, a nie skoczyć z mostu. Miliony są szczęśliwe, przebaczają
77 razy i postępują godnie, bo jasno mają nakreślone, co jest dobre a co złe. A
Ty to wszystko przekreślasz w imię czego?
- Prawdy.
- Jakiej
prawdy? Nie ma czegoś takiego jak prawda obiektywna. Ja w nią nie wierzę.
Chrześcijanie Twoim zdaniem kłamią?
- Nie
kłamią, ale żyją w wyimaginowanym świecie wyimaginowanych przykazań
wyimaginowanego boga. Jak sądzisz dlaczego powtórzyłam to słowo tyle razy? Bo
cała ta ich Biblia jest zbiorem starych mitów, które setki razy pojawiały się
we wcześniejszych pismach staroegipskich. Ta cała ich wiara, to tchórzliwe
asekuranctwo. Nic więcej.
- Nie
przeczę, że Biblia nie jest łatwym źródłem poznania, ale chrześcijanie latami
budowali swój system normatywny i należy się im szacunek za szerzenie etycznej
postawy. Wyobraź sobie, że rodzisz się muzułmanką, myślisz, że pisałabyś sobie
teraz ze mną spokojnie? Nie. Prawdopodobnie, przymierzałabyś ślubne szaty, by
jutro wyjść za człowieka, którego w życiu nie widziałaś...
- No tak,
porównanie z islamem, to jest odpowiedź na wszystko...
- A o coś
pytałaś? Bo jak na razie widzę, że usilnie starasz się mnie przekonać, że moja
wiara jest dla czubków...
- Co ? TWOJA
wiara? Jesteś katolikiem?
- A czemu Cię to dziwi?
- A czemu Cię to dziwi?
- Bo jesteś
filozofem! ! ! W życiu nie uwierzę, że modlisz się do Matki Boskiej i
obchodzisz Zielone Świątki...
- Jeśli do
tego sprowadzasz wiarę...
- Wierzysz?
Czym według Ciebie jest ta wiara?
- Ufam w to,
że żyjemy tu po coś, i że Ktoś doskonale zaplanował to wszystko.
- Muszę to
przemyśleć. Pa
- Uciekasz?
- Nie, po
prostu nie wyobrażałam sobie, że ktoś tak oświecony jak Ty wierzy w... Muszę to
przetrawić, daj mi czas.
- Ok.
Anka
zmieniła swój status na niedostępny.
Filip
zmienił swój status na niedostępny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz